Horror na lipowej!!!

Horror na lipowej!!!

W ostatniej kolejce w tym roku nasi seniorzy podejmowali Grom Poczesna , który ograli w poprzedniej rundzie 2:0. Jak to bywa w Klasie B , skład Gromu mocno się zmienił co było widać po stylu gry. Dobrze organizowali się w obronie i Lot miał wiele problemów żeby przedostać się pod pole karne .

Pierwsza bramka w meczu padła po składnej akcji naszej drużyny . Bardzo dobrze zastawił się Banasiak , który idealnie zagrał do wbiegającego w pole karne Kotasa i było 1:0. Jednak goście nie podłamali się straconym golem. Ruszyli mocno do przodu i w 21” Patryk Kłoda wyrównał . Po strzale z rzutu wolego jednego z zawodników gości piłka odbiła się od poprzeczki padła pod nogi wcześniej wspomnianego zawodnika i stan meczu się wyrównał.

Drugi cios zawodnicy z Poczesnej zadali w 41 minucie . Zagranie sam na sam obronił Kuś ale tak nie fortunnie, że piłka odbiła się od naszego bramkarza i wpadła na głowę Ślęzaka który z metra zdobył gola. Prowadzenie gości nie trwało jednak długo , 3 minuty później bramkę na 2:2 zdobył Jezierski po dośrodkowaniu z rzutu rożnego . Jak się okazało stałe fragmenty gry były kluczem do zwycięstwa.

W drugiej części spotkania pierwsi bramkę strzelili nasi zawodnicy. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i strzele Dunetsa piłkę broni bramkarz Gromu ale z dobitką Kuby Sapały nie ma szans i Lot wychodzi na prowadzenie. Kiedy wydawało by się że Lot ma pod kontrolą mecz w dość prosty sposób tracimy piłkę w środkowej strefie boiska . Zawodnik Gromu ją przejmuje przebiega pół boiska przez nikogo nie zatrzymywany i w sytuacji sam na sam strzela gola wyrównującego.

Przez kolejne minuty sytuacji jest jak na lekarstwo, a Lot stwarza sobie je tylko przez stałe fragmenty gry.

Właśnie stały fragment gry zadecydował o zwycięstwie seniorów. W 93 minucie spotkania jeden z naszych zawodników został faulowany w okolicach 35 metra. Wszyscy zawodnicy Lotu wbiegli w w pole karne (oprócz bramkarza). Dośrodkowanie na bramkę zamienił Dunets i Konopiska mogły się cieszyć ze zwycięstwa.

Łukasz Kotas:

„Był to trudny mecz . Przeciwnik postawił bardzo wysoko poprzeczkę . Ale zawodnicy walczyli do końca i pokazali ,że zależy im na zwycięstwie czego dokonali w ostatniej minucie meczu. Gratuluje naszej drużynie. Przy porażce Lelovii u siebie z MKS II Myszków zimę spędzimy na fotelu vice lidera ze stratą dwóch punków do prowadzącego Ajaksu, a przewagą 8 pkt. nad trzecią w tabeli Unią Masłońskie.”

Lot Konopiska – Grom Poczesna (2:2) 4:3

Bramki:

13’ Kotas as Banasiak

21’ Kłoda

41’ Ślęzak

44’ Jezierski as Kotas

54’ Sapała

66’ Rogacz

90’ + 3 Dunets as Kotas

Skład Lotu:

Kuś – Jezierski,Dziubiński (Cierpiał),Kowalik P (Gajzner),Kozak,Miżejewski – Sapała,Kotas,Dunets,Banasiak – Plaza (Cuglewski)

Rez. Dylikowski,Figzał

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości