Młodzik D1 | Ajaks pokonany. Kolejna wygrana bez straty gola.

       10-tą sobotnią kolejkę III wojewódzkiej ligi młodzika D1 rozpoczęliśmy już w środę. Ze względu na wyjazd naszych zawodników na zieloną szkołę mecz został przełożony o trzy dni wcześniej. Dziękujemy Ajaksowi Częstochowa za wyrażenie zgody na zagranie tego spotkania w najsilniejszym składzie. Nasi dzisiejsi przeciwnicy w ostatniej kolejce pokonali Skrę Częstochowa 2-0, która jak dotąd nie straciła ani jednego punktu więc mecz ten zapowiadał się bardzo ciekawie.

       Od pierwszych minut oba zespoły grały zdecydowanie, chciały jak najszybciej odebrać piłkę i wyprowadzać szybkie akcje. Sztuka ta lepiej wychodziła jednak naszej drużynie. Lot wygrywał większość pojedynków 1x1 w obronie i w ataku. Brakowało nam trochę dokładności przy wykończeniu akcji. Najlepsze okazje do strzelenia bramki mieli Adam Długosz, który w sytuacji sam na sam trafił w słupek i Kuba Barnat, który również przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem. Wydawało się, że wyjście na prowadzenie to tylko kwestia czasu i tak się stało. Z rzutu wolnego przymierzył Konrad Dawczyk i przy dużej pomocy bramkarza gości piłka znalazła się w siatce. Nie minęło wiele czasu a już prowadziliśmy 3-0. Kolejną sytuację sam na sam miał Kuba Barnat i tym razem się nie pomylił. Minutę później swoją pierwszą bramkę w sezonie zdobył Mateusz Ludwikowski. do przerwy prowadziliśmy więc 3-0. W drugiej połowie mieliśmy jeszcze kilka okazji, ale wynik się już nie zmienił. Był to już trzeci z rzędu mecz "na zero z tyłu" i duża w tym zasługa naszych obrońców, którzy nie dopuszczają do wielu okazji strzeleckich pod naszą bramką. Trzeba mieć nadzieję, że seria ta wydłuży się o kolejne mecze. 

Lot Konopska - Ajaks Częstochowa 3-0

Gole: Dawczyk, Barnat i Ludwikowski.

Skład Lotu: Kowalik, Błoch, Ocieczek, Ślęzok, Ludwikowski, Klecha, Dawczyk, Barnat, Długosz. Ponadto grali: Kościelny, Jakubowski, Kołodziejczyk, Lisek, Iłczyk, Wachowicz. Trener: Jacek Ciekot.